Reprezentacja Polski kompletnie zawiodła kibiców w czwartkowym starciu z Czechami. Piłkarze Rafała Lasockiego prowadzili do przerwy już 2:0, ale nie byli w stanie utrzymać korzystnego wyniku do końca meczu. Rywale nie dość, że wrócili do gry, to wykorzystali bardzo duże błędy obrony i finalnie pokonali nasz zespół 4:3. Bohaterem został zaledwie 16-letni piłkarz, który ustrzelił dublet.