Nie tak miał wyglądać ten mecz. Iga Świątek (1. WTA) prowadziła w półfinale WTA 1000 w Dubaju z Anną Kalińską (40. WTA) 4:2 w pierwszym secie, ale od tego momentu polska tenisistka w niewytłumaczalny sposób zaczęła popełniać mnóstwo błędów. Narastająca frustracja, biorąca się z nieudanych returnów Polki, które nie wracały na drugą stronę, wzięła górę w drugim secie, gdy Świątek rzuciła swoją rakietą. Liderka rankingu walczyła do samego końca, ale nie zagra w drugim finale z rzędu.