Grzegorz Krychowiak nie raz w karierze potrafił zaskakiwać bramkarzy rywali uderzeniami zza pola karnego. W sobotnie popołudnie było podobnie, ale tym razem polski pomocnik takim zagraniem zaskoczył kolegę z drużyny. Abha FC przegrała z Al-Ettifaq na wyjeździe 0:3, a wynik tego meczu otworzył Krychowiak, strzelając jednego z najbardziej kuriozalnych goli samobójczych w ostatnim czasie.