Choć Bayern Monachium do przerwy prowadził 2:0 z Heidenheim, to ostatecznie przegrał to spotkanie 2:3. Tuż po zakończeniu meczu dyrektor sportowy klubu Christoph Freund zapewnił, że mimo kompromitacji, nie będzie żadnych nerwowych ruchów i Thomas Tuchel nie zostanie w najbliższych dniach zwolniony. Przed niemieckim klubem arcyważny mecz w Lidze Mistrzów - ich ćwierćfinałowym rywalem będzie Arsenal.