Do niecodziennych scen doszło po zwycięstwie Igi Świątek w turnieju WTA w Madrycie. Nasza zawodniczka udała się na pomeczowy wywiad z Prakashem Amritrajem i nagle, tuż po usłyszeniu pierwszego pytania, sięgnęła pod stolik i wyciągnęła buteleczkę z sosem tabasco. - Ten mecz był bardzo pikantny - rzuciła. Reakcja dziennikarza, który podjął się wcześniej absurdalnego wyzwania, była wymowna.