Jeśli kibice Arsenalu liczyli, że ich odwieczny rywal Tottenham urwie punkty Manchesterowi City, to się bardzo zawiedli. Część fanów Tottenhamu świętowała po golu dla mistrzów Anglii, co wprawiło we wściekłość trenera Ange Postecoglou. - Ból związany ze zwycięstwem Arsenalu w lidze trwałby przez całe życie - mówi fan dla telewizji "beIN Sports".