Były reprezentant otrzymał cios. Będzie miał to w CV
Marek Saganowski w trybie awaryjnym rozwiązał kontrakt, by ratować Wisłę Płock przed degradacją. Pod jego wodzą drużyna przegrała jednak dwa spotkania i spadła z Ekstraklasy. - Czternaście czy piętnaście meczów bez wygranej na wyjeździe robi swoje. Jednym spotkaniem czy dwoma nie spada się z ligi. Jest to całokształt - broni się Saganowski.