Kapitalny bój, Polak znalazł sposób na pogromcę Hurkacza i Miedwiediewa. Ma półfinał
Portugalczyk João Sousa za niespełna trzy miesiące skończy 35 lat, pewnie najlepsze lata kariery ma za sobą. A w niej osiągnął wiele, był w TOP 30 rankingu ATP, ogrywał znakomitych zawodników już wtedy, gdy byli w czołówce, m.in. Davida Ferrera, Daniiła Miedwiediewa czy Alexandra Zvereva. I wciąż jest wyżej notowany od naszego 20-latka Maksa Kaśnikowskiego, na dodatek w hali Oeiras to Portugalczyk był wspierany przez fanów głośnym dopingiem. A jednak Polak znów przetrwał trudne chwile - wygrał 7:5, 6:4 i awansował do półfinału challengera.