Bartosz Kurek: Nie nakręcają mnie złote medale
W 2024 roku turniejów z udziałem reprezentacji Polski będzie kilka. Wszystko jednak będzie się kręcić wokół jednego – igrzysk olimpijskich w Paryżu i zdobycia złota na tej imprezie. – Widzę drogę do tego, żebyśmy to zrobili. W żadnym wypadku nie jest to jednak obsesja. Kiedyś zastanawiałem się nad tym, ile by to dla mnie znaczyło […]
Artykuł Bartosz Kurek: Nie nakręcają mnie złote medale pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W 2024 roku turniejów z udziałem reprezentacji Polski będzie kilka. Wszystko jednak będzie się kręcić wokół jednego – igrzysk olimpijskich w Paryżu i zdobycia złota na tej imprezie. – Widzę drogę do tego, żebyśmy to zrobili. W żadnym wypadku nie jest to jednak obsesja. Kiedyś zastanawiałem się nad tym, ile by to dla mnie znaczyło i co by się zmieniło w moim życiu, gdybyśmy ten złoty medal zdobyli. Znam odpowiedź na to pytanie, ale nie chciałbym tutaj nią dzielić – powiedział w rozmowie z Jackiem Kurowskim w programie „Oko w oko” Bartosz Kurek.
Kurek: Po prostu lubię drogę
Bartosz Kurek klubową karierę rozpoczął 20 lat temu. Od tego czasu miał okazję grać zarówno w wielu klubach PlusLigi jak i poza granicami naszego kraju. Ostatnie cztery lata spędził w japońskim Wolfdogs Nagoya. W swoim dorobku ma wiele medali mistrzostw Polski i Japonii a także złoto ligi włoskiej. Z reprezentacją sięgał między innymi po mistrzostwo świata, dwa złota mistrzostw Europy czy złoto Ligi Narodów. Teraz wszystko wskazuje, że siatkarz wróci do Polski i zagra w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. – Po tylu latach stwierdziłem, że ja po prostu lubię drogę. Niekoniecznie chodzi o cel. Może to zabrzmi dziwnie, ale nie nakręcają mnie złote medale, sukcesy drużynowe czy wyróżnienia indywidualne. Po prostu lubię tę codzienną pracę, oglądanie siatkówki, uczenie się nowych rzeczy. Dzięki temu nie jest mi nigdy dosyć. Każdy dzień w pracy sprawia mi przyjemność – przyznał podczas rozmowy z Jackiem Kurowskim w programie „Oko w oko”.
Atakujący reprezentacji: Wierzę, że w tym ćwierćfinale zagram jeszcze lepiej
W 2024 roku kluczową imprezą dla reprezentacji Polski będą igrzyska olimpijskie. Polacy pięć razy z rzędu kończyli tę imprezę na ćwierćfinale, choć kilkukrotnie byli stawiani w roli faworytów do medali. – Może to zabrzmi nieskromnie, ale wydaje mi się, że z każdym ćwierćfinałem gram coraz lepiej. Uważam, że ten w Tokio z Francją był dobrym meczem. Cieszę się patrząc na to z tej perspektywy, bo kolejny taki mecz powinien być jeszcze lepszy (…) Nie będzie to starcie, jak każde inne, jak zwykłe środowe spotkanie w lidze. Wiadomo, że emocje będą większe, ale wierzę, że w tym ćwierćfinale zagram jeszcze lepiej, niż dotychczas – stwierdził atakujący reprezentacji Polski.
Poza igrzyskami olimpijskimi męska reprezentacja Polski w siatkówce regularnie zdobywa medale na imprezach międzynarodowych. Na igrzyskach Polacy zdobyli tylko jeden medal – złoto w 1976 roku. – Gdy byłem dzieciakiem było to nierealne i odległe. Teraz jest już na poziomie marzenia i celu. Widzę drogę do tego, żebyśmy to zrobili. W żadnym wypadku nie jest to jednak obsesja. Kiedyś zastanawiałem się nad tym, ile by to dla mnie znaczyło i co by się zmieniło w moim życiu, gdybyśmy ten złoty medal zdobyli. Znam odpowiedź na to pytanie, ale nie chciałbym tutaj nią dzielić – mówił o złocie olimpijskim Kurek.
Zobacz również:
Finał PlusLigi pod czujnym okiem Nikoli Grbica
Artykuł Bartosz Kurek: Nie nakręcają mnie złote medale pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.