U20: Jednostronnie w Krakowie i Radomiu
W pierwszym dniu turniejów półfinałowych mistrzostw Polski do lat 20 mężczyzn atak górował nad obroną. Tylko w jednym spotkaniu zwycięski zespół rzucił mniej niż 84 punkty. Najlepszym punktującym pierwszego dnia był Mateusz Szlachetka z KS AGH Korona Kraków, który w meczu z Treflem Sopot rzucił 29 punktów. Jednego bloku do triple-double zabrakło środkowemu AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice Mikołajowi Karpaczowi.
Niezwykle ofensywny był mecz Śląska Wrocław z MKS Pruszków, w którym wrocławianie już po trzech kwartach mieli na swoim koncie 96 punktów! Wrocławianie ostatecznie pokonali czwarty zespół rozgrywek strefowych na Mazowszu 115:89. 23 punkty i 7 zbiórek miał Dominik Wilczek. O zwycięstwie wrocławian przesądził środkowy fragment spotkania, w których gracze Tomasza Jankowskiego trafili kilka rzutów z dystansu (w całym meczu 14 na 32 za 3) i wymusili sporo przewinień rywali. 16 punktów, 13 zbiórek i 5 asyst miał Maciej Czemerys.
W innym spotkaniu rozgrywanej w Krakowie grupy III KS AGH wyraźnie pokonał Trefla Sopot. Gospodarze przygniatającą przewagę uzyskali w czwartej kwarcie, którą wygrali 23:4. 29 punktów w nieco ponad 31 minut rzucił Mateusz Szlachetka.Krakowianie trafili 22 z 36 rzutów za dwa punkty.
Jednostronny był też przebieg dwóch spotkań rozgrywanych w Radomiu. Mistrz Mazowsza pierwszą kwartę w starciu z MKS Start Lublin co prawda przegrał, ale w kolejnych minutach spotkania osiągał coraz większą przewagę. Po zmianie stron na parkiecie rządzili i dzielili gracze Dawida Mazura. 9 punktów, 5 zbiórek i 7 asyst Mikołaja Krakowiaka. Poza Bartłomiejem Pelczarem (22 pkt) tylko Jan Piliszczuk przekroczył dwucyfrowy dorobek punktowy.
Swój mecz przekonywująco wygrali też koszykarze WKK Wrocław. Już do przerwy osiągając 25-punktową przewagę. Bardzo dobrze grę wrocławian prowadził Jakub Kobel - 6 punktów, 6 zbiórek i 13 asyst.
Jarosław Giżyński (15 pkt i 11 zbiórek) oraz Andrzej Krajewski (10 pkt i 11 zbiórek) zakończyli mecz z Hensfort Przemyśl z double-double a ich Biofarm Basket Junior Poznań pewnie ograł Hensfort Przemyśl, który jako jedyny spośród czterech gospodarzy przegrał swój pierwszy mecz w turniejach półfinałowych. Poznanianie do przerwy prowadzili 61:34. 23 punkty Michała Samsonowicza.
Wygrana walka pod tablicami oraz mniejsza liczba strat, przełożyła się na wygraną MKS Dąbrowa Górnicza z Legią Warszawa. Stołeczny zespół do przerwy prowadził różnicą czterech punktów, ale po zmianie stron skuteczniejsi byli rywale. 26 punktów 18-letniego Adama Skiby. O jeden mniej dla Legii rzucił Wojciech Szpyrka.
47 - tyle wynosiła przewaga punktowa pomiędzy Asseco Gdynia a TKM Włocławek na koniec starcia w hali przy Dereniowej w Warszawie. Wysoka przewaga gdynian sprawiła, że tylko Maciej Marcinkowski przebywał na parkiecie więcej niż 21 minut.
O triple-double w meczu z UKS Gim 92 Ursynów Warszawa otarł się 19-letni Mikołaj Karpacz. Środkowy Akademików rzucił 15 punktów, miał 12 zbiórek oraz 9! bloków, jego zespół przegrał jednak 80:71 - 5:17 w ostatnich pięciu minutach. Po 19 punktów dla gospodarzy rzucili Marek Iwanowicz, Bogdan Izrailewski oraz Kiryl Dziatczuk.