Proboszcz bezprawnie wyciął wiekowe dęby. Ominie go gigantyczna kara?
Przez wiele lat stanowiły nieodłączny element krajobrazu Gieczynka (woj. wielkopolskie), ale przez decyzję jednego człowieka skończyły pocięte na kłody. Proboszcz miejscowej parafii wyciął stare dęby, jak się okazało — bezprawnie. Zasądzonej mu ogromnej, ćwierćmilionowej kary najprawdopodobniej nie zapłaci. Urzędnicy podjęli zaskakującą decyzję.