Bardzo nietypowa prośba pojawiła się na klatce schodowej pewnego bloku w Warszawie. Jeden z lokatorów poprosił swoich sąsiadów z szóstego piętra o zachowanie ciszy nocnej. Zrobił to, bo jemu i pozostałym mieszkańcom budynku przeszkadzają odgłosy zbyt hałaśliwej... miłości.
To brzmi jak koszmar każdego rodzica. Córka w środku nocy wysyłała jej SMS-a, że nie czuje się bezpiecznie na nocowaniu u koleżanki. Gdy usłyszała później, jak w trakcie wieczoru miał zachowywać się tato gospodyni zabawy, zaparło jej dech w piersi. Zaalarmowała pozostałych rodziców. Badania przeprowadzone w szpitalu nie pozostawiły wątpliwości. Sprawą musieli zająć się śledczy.
Po niespełna dwóch tygodniach od tragicznej śmierci dwuletniego Oliwiera z Obiecanowa (woj. mazowieckie), policjanci zatrzymali kierowcę podejrzanego o śmiertelne potrącenie dziecka. — To 64-letni mężczyzna. Został zatrzymany wczoraj na podstawie udostępnionych nagrań — przekazała w rozmowie z polsatnews.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.
Szokujący wypadek wydarzył się w środę (6 marca) po południu we Wrocławiu. Kierowca mercedesa stracił panowanie nad swoim samochodem i uderzył w słup. Chwilę potem auto odbiło się i wylądowało na środku torowiska. Na szczęście w tym momencie nie nadjeżdżał żaden tramwaj.
73-letni emeryt trafił do szpitala z powodu zapalenia kręgosłupa. Leżąc na sali szpitalnej był traktowany bardzo źle. Poza tym, że był zmuszony leżeć w nasiąkniętej moczem pościeli, to nie otrzymywał odpowiedniej opieki medycznej. Zwijał się z bólu i prosił o leki przeciwbólowe. Nie otrzymał pomocy, więc zadzwonił pod numer alarmowy ze szpitalnego łózka.
– Jest tylko jeden prawdziwy miś z Zakopanego i jego dobrego imienia trzeba bronić. Pozostałe to przebierańcy – tłumaczy Marek Zawadzki (65 l.), rodowity mieszkaniec Zakopanego, który od 13 lat wciela się w rolę misia z Krupówek. Prawdziwy miś wykonuje kawał dobrej roboty. Zgodnie z tradycją dźwiga na sobie skórę baranią ważącą z głową aż 11 kg. Skóra jest gruba i cieplejsze dni staje się prawdziwą udręką. Nie da się w niej długo chodzić.
Historia 25-letniej Białorusinki Lizy zgwałconej i zamordowanej w centrum Warszawy wstrząsnęła całą Polską. "Każda z nas mogła być Lizą" — słyszymy w tłumie, jaki w środę zgromadził się w miejscu tragedii. Ten obraz – zatroskanej kobiety powtarzającej te słowa – zdominował demonstrację. To, co dzieje się w stolicy po śmierci młodej kobiety, porusza do głębi.
Bliscy pochowają 18-letnią Natalię spod Ostrzeszowa (woj. wielkopolskie), nie wiedząc, co ją zabiło. Wyniki sekcji zwłok nie dały odpowiedzi na te pytania, a szczegółowe badania mogą potrwać jeszcze nawet dwa miesiące. Rodzina otrzymała już jednak zgodę na odebranie ciała nastolatki. Wyznaczono termin i miejsce pogrzebu. To ostatnie może wydawać się zaskakujące.
Dzień Kobiet przypada w tym roku w piątek, a — jak wiadomo — tego dnia katolików obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Biskup Andrzej Czaja postanowił jednak zrobić wiernym nieoczekiwany prezent. 8 marca wszyscy członkowie diecezji opolskiej będą mogli raczyć się mięsem bez żadnych wyrzutów sumienia.
Nikt nie czekał na tę wiadomość. Do końca była nadzieja. Zmarł 28-letni żołnierz, poszkodowany w wypadku na drawskim poligonie. Jest drugą ofiarą tego tragicznego zdarzenia. Wojsko zamieściło poruszający wpis.
W Porcie Gdańsk doszło wczesnym popołudniem do niecodziennego wypadku. Podczas wyładunku złomu ciężarówka stoczyła się z nabrzeża do Martwej Wisły. Kierowcy nic się nie stało. Miał mnóstwo szczęścia, bo ostatniej chwili wyskoczył z kabiny.
Mnożą się pytania wokół tragicznej śmierci 58-letniego Polaka w Bangladeszu. Zmasakrowane ciało Zdzisława Cz. znaleziono 4 marca w jednym z hoteli w mieście Chattogram. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński przekazał w środę 6 marca, że w sprawie prowadzone jest śledztwo.
Zmarł drugi żołnierz poszkodowany w wypadku na poligonie w Drawsku Pomorskim. Mężczyzna trafił do szpitala gdzie znajdował się w stanie ciężkim, po tym, jak na obu żołnierzy w trakcie ćwiczeń najechał pojazd gąsienicowy. Odszedł w środę po południu.
Dzisiejsza demonstracja rolników przed Sejmem zamieniła się w regularną wojnę z policją. A gdzie są walki, tam także muszą być ofiary. Jedną z nich został polityk Konfederacji. Sławomir Mentzen twierdzi, że został zaatakowany gazem.
44-latek zatrzymany w Gołdapi. Znaleziono u niego skradzione mienie, amunicję i narkotyki. Śledczy odzyskali ponad 20 tys. złotych, a do zdetonowania zapalnika konieczne było wezwanie kontrterrorystów.
Śledczy podejrzewali 62-latka o liczne oszustwa. Gdy zaczęli badać sprawę i przeglądać dokumenty, okazało się, że prawda jest szokująca... Mężczyzna przyjął 217 dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Zaskakującym przypadkiem zainteresowali się uniwersyteccy naukowcy. Wyniki badań 62-latka kompletnie ich zaskoczyły!
25-letni mieszkaniec Małopolski ukradł i podpalił samochód. Zdarzenie miało miejsce w Nowym Targu. Po wszystkim mężczyzna uciekł do Słowacji, gdzie został zatrzymany.
Ból musiał być niesamowity. Skowyt niósł się na całą wieś, aż w końcu wyrwał ze snu mieszkańców. Niebawem odkryto miejsce, skąd dochodził ten przeraźliwy głos cierpienia. Okazało się, że łapa kundelka tkwi w kłusowniczej pułapce. Długo nikt nie wiedział, jak uwolnić biedka z żelaznej szczęki.
17-latka została zatrzymana w Warszawie. Dziewczyna wyłudziła 120 tysięcy złotych od 78-letniej kobiety. Teraz grozi jej 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Kraśnika otrzymali w miniony weekend niepokojące zgłoszenie, że na jednej z posesji na terenie gminy Wilkołaz (woj. lubelskie) 67-letni mężczyzna postrzelił z wiatrówki kota. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, zobaczyli jedynie ślady krwi. Ranny kot zniknął, podobnie jak jego oprawca. Policjanci znaleźli mężczyznę już następnego dnia. Ustalili, że 67-latek miał się pastwić nie tylko nad kotem, ale też nad całą swoją rodziną.
29-latek poszukiwany listem gończym zgłosił się do łomżyńskiej komendy. Mężczyzna chciał odbyć karę za przestępstwa narkotykowe i kradzież.
Ta zbrodnia wstrząsnęła dolnośląskim kurortem. Najpierw w Kudowie-Zdroju znaleziono zwłoki starszego małżeństwa. Potem zaczęły wychodzić na jaw coraz bardziej zatrważające szczegóły ich śmierci, a śledczy zatrzymali córkę pary i dwoje jej znajomych. Każde z oskarżonych przedstawiało jednak inną wersję wydarzeń na temat zabójstwa. Teraz śledczy ujawnili nowe szokujące fakty w tej sprawie.
Groza w Radzionkowie. Mieszkańcy przed swoimi domami na osiedlu Rojca zauważyli stado szczurów. Gryzonie biegają po ulicach. Niewykluczone, że wychodzą ze studzienki i w najlepsze wcinają resztki, które wyrzucają tam ludzie. Ponoć tak się rozpanoszyły, że nawet psów się nie boją.
Złość, frustracja, a może nuda? Trudno zrozumieć, czym kierowali się młodzi mężczyźni, którzy postanowili wyżyć się na Bogu ducha winnym tramwaju stojącym na ulicy Długiej w Bydgoszczy. Jeden z wandali wyrwał okrągłą tablicę z numerem pojazdu, a potem desperacko usiłował ją zniszczyć, zupełnie jakby walczył z demonem. Policja opublikowała film, na którym widać irracjonalne zachowanie chuliganów.
Dlaczego nie żyje 18-letnia Natalia? Była przecież młoda i zdrowa. To pytanie od kilku dni nurtuje wszystkich, którymi wstrząsnęła nagła śmierć młodej kobiety z Kobylej Góry (woj. wielkopolskie). Okoliczności jej śmierci próbują wyjaśnić śledczy. Nadeszły właśnie niepokojące informacje z prokuratury.
