Janusz Filipiak nie żyje. O śmierci właściciela i prezesa Cracovii poinformował klub. Momentalnie w mediach społecznościowych pojawiło się wiele słów wsparcia dla rodziny zmarłego. Słali je nie tylko dziennikarze, kibice, ale także ligowi rywale. "Nikt nie kochał Cracovii jak Pan Profesor, Profesor przez duże P. Wielka strata nie tylko dla świata sportu" - pisał Marek Koźmiński na platformie X.
Nie są to najlepsze dni dla AZ Alkmaar. Holenderski zespół w czwartek przegrał 0:2 z Legią Warszawa i odpadł w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, a w niedzielnym meczu ligowym "zderzył się ze ścianą" w postaci PSV. AZ Alkmaar już po kwadransie gry przegrywał u siebie 0:3 z zespołem z Eindhoven, który kontynuuje swoją niesamowitą serię!
Bayern Monachium bez najmniejszych problemów ograł VfB Stuttgart 3:0 w meczu na szczycie tabeli Bundesligi. Kolejne dwa gole zdobył fenomenalny Harry Kane, który ma na koncie już 20 trafień. Anglik goni Roberta Lewandowskiego i coraz śmielej zbliża się do rekordu goli w jednym sezonie ligi niemieckiej. Jego zespół dalej walczy o mistrzostwo kraju.
Zmarł Janusz Filipiak - właściciel i prezes Cracovii, który przez ostatni czas walczył o życie. Pod koniec września trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, po tym jak doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Niestety nie udało mu się wrócić do zdrowia. O jego śmierci bezpośrednio poinformowała firma Comarch, której był założycielem. Miał 71 lat.
Mamy nowe mistrzynie świata w piłcę ręcznej. Tytuł najlepszych szczypiornistek globu będą teraz dzierżyć Francuzki, które w wielkim finale pokonały Norweżki. To było ich drugie starcie na tegorocznych MŚ i drugi raz okazały się lepsze od byłych już mistrzyń świata. Tym razem wygrały 31:28. To trzeci tytuł Trójkolorowych w historii. I trzeba przyznać, że zasłużony. Szły przez ten turniej jak burza, a w finale rzadko kiedy popełniały błędy.
Torino jest jedną z pozytywnych niespodzianek tego sezonu Serie A. Zespół Karola Linettego w sobotę pokonał 1:0 Empoli, co było ich trzecim zwycięskim spotkaniem z rzędu. Jednym z liderów zespołu z Turynu jest Karol Linetty, którego chwalą nie tylko kibice, ale także trener Ivan Jurić. - To zawodnik, który daje nam równowagę, nawet trenując z nim, czujesz, że zespół jest lepszy. Załata wszystkie dziury. Staje się dla nas fundamentalny - stwierdził szkoleniowiec.
Bayer Leverkusen zapomniał jak przegrywać. Piłkarze Xabiego Alonso w niedzielę 17 grudnia pokonali Eintracht Frankfurt 3:0 i umocnili się na pierwszym miejscu w Bundeslidze. Ponadto przedłużyli niebotyczną serię spotkań bez porażki. Aż trudno uwierzyć, ale ostatni raz byli gorsi od rywali w lipcu, a w oficjalnym starciu w maju 2023 roku. Hiszpański szkoleniowiec stworzył potwora, który kroczy po mistrzostwo ligi.
Legia Warszawa jeszcze nie skończyła tej rundy, a już pozbywa się pierwszych zawodników przed przygotowaniami do kolejnej. Odejście jednego z nich ogłosiła oficjalnie tuż przed niedzielnym meczem z Cracovią. Ta decyzja nie była niespodzianką, bo pomocnik pełnił w zespole marginalną rolę.
Aż 34 strzały oddali piłkarze Liverpoolu w hicie Premier League przeciwko Manchesterowi United. Żaden z nich nie znalazł jednak drogi do bramki, a wielkie starcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Z tego powodu piłkarze Juergena Kloppa nie zdołali wskoczyć na pierwsze miejsce w lidze, a ich rywale przedłużyli fatalną passę na Anfield. Na szczycie Premier League jest Arsenal z Jakubem Kiwiorem w składzie.
To nie było porywające widowisko w niedzielny wieczór na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Legia jednak wypełniła zadanie i pokonała Cracovię 2:0 po golach Patryka Kuna na początku drugiej połowy oraz Blaza Kramera z rzutu karnego, który został podyktowany po zagraniu ręką Kamila Glika. Tym samym podopieczni Kosty Runjaicia przerwali serię czterech meczów u siebie bez zwycięstw w lidze.
Na niedzielnym posiedzeniu Rady FIFA światowa federacja piłkarska zatwierdziła zapowiadane od lat zmiany w Klubowych Mistrzostwach Świata. Pierwsza edycja po głośnej reformie ma odbyć się w 2025 r. To oznacza dodatkowe kilka meczów dla zakwalifikowanych gigantów z Europy, więc niewykluczone, że ponownie ruszy dyskusja nt. przeładowania kalendarza piłkarskiego, przeciążenia piłkarzy i narażania ich zdrowia. Do tego powstaną zupełnie nowe rozgrywki.
Tymoteusz Puchacz zaliczył kolejny bardzo dobry występ w barwach FC Kaiserslautern. W starciu przeciwko Eintrachtowi Brunszwik był bliski zdobycia gola. Kapitalnie wrzucił z rzutu wolnego, piłka zmierzała do bramki, ale jej tor lotu przeciął rywal i to właśnie na jego koncie zapisano trafienie... samobójcze. Na pocieszenie Polakowi pozostała asysta. Mimo wszystko jego drużyna przegrała 1:2.
Niedzielny konkurs w Engelbergu nie był udany dla reprezentantów Polski. Tylko dwóch skoczków awansowało do drugiej serii. To Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Mimo wszystko zawodnicy byli zadowoleni z występów. Przyznali, że widać już postępy w ich pracy. - To już jest dobra baza, z której można coś robić - podkreślił trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie z Eurosportem. Podobne zdanie wyraził Dawid Kubacki.
Polski Związek Piłki Nożnej w końcu ma się czym chwalić, co biorąc pod uwagę ostatnie wiadomości dotyczące krajowej federacji, jest miłą odmianą. PZPN poinformował kibiców oraz media, że Polska została wybrana przez FIFA na organizatora wielkiej międzynarodowej imprezy. W 2026 roku do naszego kraju przyjadą reprezentacje z całego świata. Tę decyzję skomentował również prezydent FIFA Gianni Infantino.
Kamil Stoch zdobył punkty Pucharu Świata drugi raz z rzędu, a Dawid Kubacki zajął 14. miejsce w drugim konkursie w Engelbergu. Dzięki temu obaj Polacy zanotowali awans w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Reszta Biało-Czerwonych nie punktowała, a liderem PŚ pozostał Stefan Kraft, który wygrał zawody. Tak wygląda klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach po niedzielnym konkursie w Engelbergu.
Dawid Kubacki wyraźnie się poprawił względem nieudanej soboty, miał jedną z lepszych odległości w całym konkursie. Ostatecznie uplasował się w drugiej dziesiątce niedzielnego konkursu w Engelbergu. To był drugi najlepszy wynik polskich skoczków w tym sezonie. Oprócz niego z punktami skończył Kamil Stoch. Poza zasięgiem wszystkich ponownie był Stefan Kraft, który odpalił rakietę w drugiej serii, skacząc najdalej ze wszystkich. To dało mu zwycięstwo.
Kibice Rakowa Częstochowa przeżywają kiepski czas pod koniec roku. Ich zespół najpierw skompromitował się w meczu domowym z Atalantą, z którą przegrał aż 0:4, przez co nie wywalczył awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Dzisiaj gospodarze wygrali 1:0 z Koroną Kielce, ale styl tego zwycięstwa chluby im nie przynosi.
Siatkarki Eczacibasi Dynavit Stambuł wygrały w finale Klubowych Mistrzostw Świata z VakifBankiem Stambuł i zostały najlepszym zespołem na świecie. Wyrównane starcie zakończyło się dopiero w tie-breaku. Powód do dumy mają też polscy kibice, ponieważ w składzie zwycięskiej drużyny znaleźli się Martyna Czyrniańska oraz asystent trenera Przemysław Kawka.
Jacek Krupnik, prezes czwartoligowego klubu piłkarskiego MKS Piaseczno został dotkliwie pobity w trakcie spotkania ze znajomymi. W związku z tą sprawą policja zatrzymała aż pięć osób. Obecnie mężczyzna jest już po operacji i walczy o życie w szpitalu. - Stan prezesa jest bardzo ciężki. Trudno mówić tu o "pobiciu". Bardziej pasowałby termin "skatowany" - stwierdził jeden z działaczy MKS Piaseczno.
Smutne wieści dotarły do nas z Hiszpanii. Nie żyje Walid Bouabidi Rafi. Zaledwie dziewięcioletni chłopiec, wychowanek lokalnej szkółki piłkarskiej upadł na murawę podczas jednego z treningów. Mimo szybko udzielonej pomocy nie udało się uratować jego życia. Zmarł dzień później w szpitalu. Teraz na jaw wychodzą nowe informacje w sprawie jego zdrowia. Okazuje się, że chłopiec cierpiał na problemy z sercem.
Jakub Kiwior w tym sezonie rozegrał 12 meczów dla Arsenalu, ale w zimie może mieć poważne problemy. Portugalski dziennik "A Bola" donosi, że londyńczycy są bliscy finalizacji prawdziwego hitu transferowego za gigantyczną sumę. Bohaterem transakcji miałby być młody środkowy obrońca, uznawany za przyszłą gwiazdę. Być może poruszy to domino transferowe z udziałem reprezentanta Polski.
John van den Brom oficjalnie pożegnał się z posadą trenera Lecha Poznań kilkanaście godzin po remisie 2:2 z Radomiakiem Radom, w którym jego zespół prowadził dwoma bramkami. Strata punktów w 96. minucie nie była jednak w kontekście przyszłości holenderskiego szkoleniowca, gdyż decyzja o zwolnieniu została podjęta już kilka dni temu. Jego grzechy okazały się zbyt ciężkie.
Do niecodziennego zdarzenia miało rzekomo dojść podczas zeszłorocznego spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a Bayernem Monachium. Jak poinformował dziennikarz Marcin Piątek, będący wówczas w loży Camp Nou Cezary Kulesza miał w wulgarny sposób skomentować słabą grę Roberta Lewandowskiego w obecności jego żony Anny. Tomasz Włodarczyk przedstawił właśnie szczegóły tego incydentu.
W niedzielę 17 grudnia o godzinie 14:15 rozpoczęły się kwalifikacje do drugiego konkursu skoków narciarskich w Engelbergu. Najlepszym z Polaków okazał się Piotr Żyła, który wylądował aż na 135 metrze i zajął finalnie ósme miejsce. Miejmy nadzieję, że będzie to dobry prognostyk przed konkursem głównym. Zwycięzcą kwalifikacji został za to Anze Lanisek, który pofrunął na odległość 138,5 metra. Oto całe wyniki kwalifikacji.
ŁKS Łódź i Ruch Chorzów to dwa zespoły zamykające tabelę Ekstraklasy. W meczu 19. kolejki zmierzyły się ze sobą. Łodzianie długo prowadzili 1:0, ale w końcówce meczu goście doprowadzili do wyrównania. Oba zespoły kontynuują zatem kompromitującą passę bez zwycięstwa. ŁKS poprzedni raz wygrał w sierpniu, a Ruch w lipcu. Beniaminkowie zamykają tabelę i są w coraz gorszej sytuacji.
