Koszmaru ŁKS-u Łódź ciąg dalszy. Drużyna Piotra Stokowca została rozbita aż 0:5 przez Górnika Zabrze i poniosła czwartą porażkę z rzędu. Kluczowym momentem tego spotkania było trzecie trafienie. Po nim gospodarze niemal całkowicie się poddali i nie wykazywali już zaangażowania. Dodatkowo defensywa zaczęła popełniać proste błędy, co bezwzględnie wykorzystali rywale. Wystarczyło im do tego osiem minut.
To nie powinno mieć miejsca w rywalizacji sportowej. W ostatnim czasie pisano o skandalicznych wiadomościach, które otrzymywały tenisistki po przegranych meczach. Teraz ofiarą dokładnie takiego samego zachowania padła Katarzyna Kawa (213. WTA). "Ciesz się ostatnimi miesiącami życia" - napisał do niej jeden z użytkowników Instagrama. Zawodniczka podzieliła się wszystkimi wiadomościami.
Kiedy spytamy kibiców o Anglików, którzy grali w Manchesterze United, Realu Madryt i kadrze narodowej, w odpowiedzi najpewniej usłyszymy o Davidzie Beckhamie. Ewentualnie o Michaelu Owenie. Mało kto pamięta dziś o piłkarzu, który Anglię na Hiszpanię zamienił blisko ćwierć wieku wcześniej. Laurie Cunningham zachwycał w barwach Realu, gdy Beckham i Owen byli jeszcze dziećmi. Zachwycał tak, że nawet kibice na Camp Nou w Barcelonie oklaskiwali go na stojąco.
Wieczysta Kraków przyjechała do Świdnika na mecz ze Świdniczanką jak faworyt i w pełni wywiązała się z tej roli. Lider grupy IV w III lidze nie zawiódł, pokonując swojego piątkowego rywala 4:2. Tym samym Wieczysta utrzymała pozycję lidera i zachowała przewagę nad innym zespołem ze Świdnika, Avią. To ważne trzy punkty krakowian, bowiem w następnej kolejce czeka ich mecz na szczycie tabeli.
- Po pierwsze to ktoś, kto zawsze chce mieć piłkę. Wiele osób tego nie dostrzega, ale Robert bez piłki, kiedy go nie widać, też robi sporo ruchu - mówił Ilkay Guendogan o Robercie Lewandowskim w wywiadzie dla portalu Meczyki.pl. Mimo wielu pochwał pomocnik Barcelony wytknął kapitanowi reprezentacji Polski jedną wadę, która mocno wpływa na grę drużyny. - Czasami mu to mówię - dodał niemiecki piłkarz.
Reprezentacja Polski wygrała 2:1 z Serbią i objęła prowadzenie w grupie B3 Ligi Narodów, przez co jej szanse na awans do dywizji A znacznie wzrosły. To było ważne spotkanie szczególnie dla Ewy Pajor, która zagrała po raz 80. w narodowych barwach. Na zwycięstwo zawodniczek prowadzonych przez Ninę Patalon zareagował Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Szczególne słowa skierował w stronę naszej kapitan.
Choć Puszcza Niepołomica przegrała szalony mecz z Koroną Kielce 3:5, to spotkanie zapisze się w historii beniaminka PKO Ekstraklasy. Nie tylko ze względu na nieprawdopodobny przebieg starcia, ale też na wyjątkowy debiut nastoletniego piłkarza Puszczy. Igor Pieprzyca stał się najmłodszym zawodnikiem w historii rozgrywek.
Bartłomiej Wdowik nie może zaliczyć październikowego zgrupowania reprezentacji Polski do udanych. Choć Michał Probierz powołał go do kadry, to nie dał mu szansy na debiut z orłem na piersi. Mimo wszystko piłkarz Jagiellonii Białystok próbował doszukiwać się pozytywów z takiej sytuacji. Spostrzeżeniami podzielił się w rozmowie z portalem Goal.pl. - Twardo stąpam po ziemi. Chcę robić swoje - deklarował.
Nikola Grbić wielokrotnie podkreślał, że Polska ma tylu siatkarzy do gry na międzynarodowym poziomie, że selekcja kilkunastu najlepszych to wręcz męka. - Nawet nie chcę sobie wyobrażać przyszłego roku - skwitował nawet, odnosząc się do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Na zawody może zabrać 12 zawodników, choć niewykluczone, że przepis ten ulegnie zmianie. To być może zmieni nastawienie selekcjonera.
Reprezentacja Polski kapitalnie radzi sobie w tegorocznej Lidze Narodów kobiet. W piątek pokonała 2:1 Serbię i odniosła trzecie zwycięstwo w rozgrywkach. Ta wygrana zmieniła też układ sił w tabeli. Biało-Czerwone są więc na dobrej drodze, by wywalczyć awans do dywizji A i to nawet bezpośredni. Niewątpliwie triumf nad Serbkami to milowy krok do realizacji tego celu.
W meczu 13. kolejki ekstraklasy Korona Kielce wygrała u siebie z Puszczą Niepołomice 5:3. Po pierwszej połowie wydawało się, że gospodarze kompletnie zniszczą beniaminka, ponieważ wygrali już 3:0. Mimo to drużyna z Niepołomic w drugiej części gry pokazała charakter i była bardzo bliska wyrównania. Pozornie spokojny mecz w Kielcach nagle zamienił się w prawdziwy thriller, który mógł się różnie zakończyć.
Niespełna 4 tysiące osób obecne na trybunach stadionu w Tychach w piątkowy deszczowy wieczór zostało nagrodzone przez kobiecą reprezentację Polski, która po bardzo dobrym widowisku ograła w kluczowym meczu Ligi Narodów Serbię 2:1. I choć Polkom zdarzyła się poważna drzemka, a w ich grze nie brakowało błędów, to jednak Nina Patalon z pewnością ma z czego budować solidną reprezentację. Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek to liderki z prawdziwego zdarzenia.
Cóż to był za mecz w Tychach! Po pierwszej połowie Polki prowadziły 2:0 i w pełni kontrolowały wydarzenia na boisku. Potem pojawiły się nerwy, a Serbki trafiły do siatki po sporym błędzie Katarzyny Kiedrzynek. Selekcjonerka Nina Patalon raz po raz instruowała nasze kadrowiczki, które zostały nowymi liderkami Ligi Narodów. Jedną z bramek strzeliła Ewa Pajor, czyli pierwsza Polka nominowana do Złotej Piłki.
Hubert Hurkacz pokonał 6:7 (6), 6:4, 6:4 Tallona Griekspoora i awansował do półfinału ATP 500 w Bazylei. Teraz poznaliśmy rywala, z którym zmierzy się w sobotę. Wydaje się, że to Polak będzie faworytem, ponieważ w przeszłości udało mu się już wygrać z tym zawodnikiem. Motywacja będzie tym większa, że celem 26-latka jest nie tylko kolejny tytuł w karierze, ale przede wszystkim awans do ATP Finals.
Michał Jurecki nie pozostał długo na bezrobociu. W piątek 27 października został mianowany nowym dyrektorem sportowym Industrii Kielce. To powrót byłego reprezentanta Polski do drużyny, z którą odnosił największe sukcesy w karierze. - Cieszę się, że jestem ponownie częścią klubu, który na zawsze jest w moim sercu - mówił. Zapowiedział też, że będzie ciężko pracował, by poprowadzić zespół do kolejnych zwycięstw.
Ostatnie dni przed pierwszym El Clasico w tym sezonie były niezwykle emocjonujące. Kibice zarówno FC Barcelony jak i Realu Madryt martwili się o piłkarzy, którzy zmagają się z urazami. Nieznane są jeszcze oficjalne składy obu zespołów, ale pewne jest, że do spotkania gotowa jest gwiazda Realu. Informacje w tej sprawie potwierdził sam Carlo Ancelotti na przedmeczowej konferencji prasowej.
Kiedy Emma Raducanu wygrywała wielkoszlemowy US Open, wydawało się, że to może być tenisistka, która przez lata będzie rywalizować m.in. z Igą Świątek o wielkoszlemowe tytuły. Ze względu na liczne problemy zdrowotne ten rok jest raczej do zapomnienia w jej wykonaniu. W przyszłym roku ponownie zobaczymy ją na korcie, a jeden z organizatorów turnieju postanowił zdradzić dokładną datę powrotu brytyjskiej tenisistki.
Hubert Hurkacz zameldował się w półfinale turnieju ATP 500 w Bazylei. Polak stoczył niesłychanie zacięty pojedynek z Tallonem Griekspoorem, który ostatecznie zwyciężył 6:7 (6), 6:4, 6:4. Tuż po zakończeniu spotkania dziennikarze i eksperci podsumowali występ 26-latka. "Świetny powrót", "trudny mecz", "zawalony tie-break" - czytamy w pomeczowych reakcjach.
Bartosz Kurek stracił przez kontzuję biodra mecze o medale mistrzostw Europy i kwalifikacje olimpijskie, ale Polacy nie zawiedli, zgarniając złoto ME i awans na IO. Uraz dokuczał kapitanowi reprezentacji już w trakcie Ligi Narodów. Ze zdrowym Kurkiem polska kadra będzie jeszcze mocniejsza. Są najnowsze wieści w tej sprawie i wyglądają one bardzo dobrze.
Sposób, w jaki Amerykanie kształtują swój sport, jest dla nas, Europejczyków wychowanych na wzorach przede wszystkim z piłki kopanej, wprost niepojęty. Można wymieniać wiele, np.: ligi, z których nikt nie spada; pensje zawodników, które ogranicza salary cap; podział na dywizje i konferencje; gigantyczna popularność lig akademickich. Przypadek taki jak ten trenera Hugh Freeze'a u nas zakończyłby się co najwyżej wzruszeniem ramion.
MaOkazuje się, że kontrowersyjny pojedynek "Gohy Magical" z Nikolą "Nikitą" Bielą wzbudził obawy nie tylko polityków i kibiców, ale również sponsorów. Z ustaleń portalu wirtualnemedia.pl wynika, że duży koncern medialny wycofał się z patronatu sobotniego wydarzenia. Oprócz tego na informację o walce zareagował również Orlen - sponsor tytularny płockiej areny, w której odbędzie się gala Clout MMA 2.
Hubert Hurkacz przeszedł długą drogę, by zrobić bardzo ważny krok do upragnionego sukcesu. W ćwierćfinale ATP 500 w Bazylei stracił cztery piłki setowe w pierwszej partii i przegrał 6:7. Od tamtego czasu było już tylko lepiej i teraz musi pozostało mu czekać na rozstrzygnięcia reszty spotkań. W tym to najważniejsze, od którego zależy jego start w ATP Finals.
PAOK Saloniki pokonał Aberdeen w trzecim spotkaniu fazy grupowej LKE 3:2, mimo że do 70 minuty przegrywał jeszcze 0:2. Kibice mogli być zachwyceni widowiskiem, a niektórym zapewne najbardziej zapadła w pamięci indywidualna akcja Giannisa Konstanteliasa. W 12. minucie zaledwie 20-letni pomocnik dosłownie wkręcił w ziemię kilku rywali, prowadząc piłkę w stylu Leo Messiego, a dodatkowo oszukał obrońców zwodem podobnym do tzw. ruletki.
Hubert Hurkacz wygrał 6:7 (6), 6:4, 6:4 z Tallonem Griekspoorem i awansował do półfinału ATP 500 w Bazylei. Polak może mieć jednak do siebie sporo pretensji. Mógł zaoszczędzić nerwów i szybciej zakończyć to starcie, ale miał problemy z postawieniem kropki nad "i". Najlepiej pokazuje to sytuacja z pierwszej partii - 26-latek miał aż cztery setbole, ale żadnego nie wykorzystał. Mimo wszystko przybliżył się nie tylko do tytułu, ale i ATP Finals.
Wszystko wskazuje na to, że powoli rośnie nam następca Huberta Hurkacza. W piątkowe popołudnie Maks Kaśnikowski awansował do półfinału turnieju Ortisei Challenger, rozgrywanego we Włoszech. 20-latek rozprawił się z Francuzem Mathiasem Bourgue 7:6 (3), 6:3, który w rankingu plasuje się od niego aż o kilkadziesiąt pozycji wyżej. W poprzednich etapach młody Polak również pokonywał wyżej rozstawionych rywali.
