Reprezentacja Polski siatkarek pokonała Włochy 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21) w siódmym meczu kwalifikacji olimpijskich i tym samym wywalczyła awans na turniej w Paryżu. Było to fantastyczne spotkanie w wykonaniu zawodniczek Stefano Lavariniego, co docenili również dziennikarze i eksperci. "One są niesamowite" - podsumował Seweryn Czernek ze Sport.pl.
Awans na igrzyska olimpijskie dało polskim siatkarkom zwycięstwo zupełnie pozbawione logiki. Chwilami wręcz niemożliwe do wytłumaczenia. Miał jednak rację Stefano Lavarini, gdy mówił, że przeciwko Włoszkom będzie się liczył atak. W każdym innym elemencie jego zawodniczki chociaż na chwilę ustępowały rywalkom, ale determinacją w końcówce i konsekwencją, z jaką kończyły piłki, okazały się od nich lepsze. Te niesamowite okoliczności zwycięstwa 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21) sprawiają jednak, że zapewnienie... Читать дальше...
Polskie siatkarki w decydującym spotkaniu kwalifikacji olimpijskich mierzyły się z Włoszkami. Po nieudanym pierwszym secie pozbierały się i w wielkim stylu zwyciężyły 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21). To oznacza, że wywalczyły awans na przyszłoroczne igrzyska, mimo że nie były najlepsze w całym turnieju. Tak wygląda tabela po ostatnim meczu reprezentacji Polski.
Polskie siatkarki pojadą na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku! Biało-czerwone w meczu "o wszystko" pokonały Włoszki 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21). Po fatalnym pierwszym secie zaczęły grać coraz lepiej i w końcówkach setów przeważały szalę na swoją stronę. Była ofiarność w obronie, moc w ataku i fantastyczny doping w łódzkiej Atlas Arenie. Wcześniej awans zapewniły sobie siatkarki ze Stanów Zjednoczonych.
Justyna Kowalczyk po śmierci męża Kacpra Tekieliego nadal często wspomina o nim w mediach społecznościowych, zamieszczając upamiętniające go wpisy. Tym razem podzieliła się konkretnym wydarzeniem, które miało miejsce w sobotę na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą i upamiętniało jej ukochanego małżonka. "Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wczoraj byli tam ze mną i Hugonkiem" - napisała na Instagramie.
Platinum Motor Lublin drużynowym mistrzem Polski 2023 na żużlu. Lublinianie wygrali z Betard Spartą Wrocław 55:35 i obronili 12-punktową przewagę sprzed tygodnia, co dało im drugi złoty medal PGE Ekstraligi z rzędu. Mistrzowie w kapitalny sposób podsumowali świetny sezon i udowodnili dominację w najlepszej lidze świata. Świętowanie mogli zacząć już po dziewiątym biegu niedzielnego spotkania.
- Rzadko widuję coś takiego na chorwackich boiskach, a nawet poza nim - tak trener HNK Rijeki Żeljko Sopić ocenił gola swojego podopiecznego w wygranym 1:0 meczu ze Slavenem Belupo. Środkowy obrońca Niko Galesić otrzymał podanie od bramkarza, przebiegł całe boisko i strzelił gola. Cała ta akcja mogła przywołać skojarzenia z kosmicznymi bramkami Diego Maradony czy Leo Messiego.
Vital Heynen nie będzie zbyt dobrze wspominał ostatniego meczu turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. Jeszcze w pierwszym secie selekcjoner Niemek zaczął dyskutować z sędzią po tym, jak nie dostrzegła ona błędu Amerykanek. Najpierw otrzymał żółtą kartkę, a potem dodał jeszcze kilka słów i został ukarany czerwoną kartką. "To jest jakiś ponury żart" - tak podsumował tę decyzję komentator.
W sobotę błędy w bramce Juventusu popełniał Wojciech Szczęsny, w niedzielę bohaterem Bolonii był Łukasz Skorupski. 32-letni bramkarz był najlepszym zawodnikiem w meczu z Napoli, a z rzutu karnego nie pokonał go nawet Victor Osimhen. Czy Skorupski, który z powodu wątpliwej kontuzji nie pojawił się na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski, otrzyma powołanie od Michała Probierza?
Historyczny pogrom w Sheffield. Miejscowy beniaminek ligi angielskiej Sheffield United przegrał u siebie z grającym w Lidze Mistrzów Newcastle United aż 0:8. Po raz pierwszy w historii Premier League gole dla jednej drużyny w jednym meczu strzelało aż ośmiu różnych zawodników.
Michał Probierz jako selekcjoner reprezentacji Polski będzie otrzymywał duże wynagrodzenie. Według szacunków Business Insidera zarobi znacznie więcej, niż poprzedni Polacy na tym stanowisku, ale o wiele mniej od Fernando Santosa czy Paulo Sousy. To jednak nie wszystko. Probierz będzie miał do dyspozycji także luksusowy samochód służbowy.
Legia Warszawa wygrała kolejny mecz w ekstraklasie. W niedzielę drużyna Kosty Runjaicia pokonała Górnika Zabrze 2:1. Wicemistrzowie Polski mieli nieoczywistego bohatera. Bohatera, który wszedł na boisko niespełna kwadrans przed zdobyciem kluczowej bramki. Legioniści są wiceliderem ligi z dwoma punktami straty do Śląska Wrocław.
Znamy już sześć z 12 drużyn, które na pewno zagrają na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w siatkówce kobiet. Wszystko za sprawą zakończenia zmagań w turniejach kwalifikacyjnych w Chinach i Japonii. Poza Francuzkami awans zapewniły sobie m.in. mistrzynie świata czy Europy. Pozostaje czekać na rozstrzygnięcia z turnieju rozgrywanego w łódzkiej Atlas Arenie i oby do tego grona dołączyły polskie siatkarki.
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych została pierwszym zespołem, który przez turniej kwalifikacyjny w Łodzi awansował na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. W swoim ostatnim spotkaniu Amerykanki pokonały Niemki 3:1 (24:26, 25:21, 25:9, 25:16). Taki wynik oznacza, że wieczorem reprezentacja Polski musi zwyciężyć z Włochami, by także cieszyć się z symbolicznego biletu do stolicy Francji.
Mateusz Gamrot pokonał Rafaela Fizieva w walce wieczoru gali UFC Fight Night. Sposób zwycięstwa pozostawił jednak spory niedosyt, ponieważ Azer nie mógł kontynuować pojedynku przez kontuzję nogi. Pomimo złego stanu zdrowia rywala Polak z wielką werwą celebrował zwycięstwo w klatce, kilkukrotnie głośno krzycząc. Nie spodobało się to byłemu mistrzowi UFC, który w mocnych słowach wypowiedział się o tej sytuacji.
Urodzony w Szkocji, a pochodzący z Limanowszczyzny Franciszek Franczak został najmłodszym debiutantem w historii ligi szkockiej. 16-latek zadebiutował w przegranym przez St. Johnstone meczu 0:2 z Hibernianem. - Udowodnił, że jest więcej niż dobrym zawodnikiem - mówił o Franczaku trener St. Johnstone Steven MacLean.
Do skandalicznych scen doszło podczas meczu 6. kolejki Eredivisie pomiędzy Ajaksem i Feyenoordem. Mistrzowie Holandii prowadzili już na stadionie w Amsterdamie 3:0, kiedy nagle sfrustrowani wynikiem kibice gospodarzy zaczęli utrudniać dokończenie spotkania. Ostatecznie zostało ono przerwane, co również nie spodobało się fanom, którzy w skandaliczny sposób rozładowywali emocje.
- Cztery do sześciu milionów rocznej pensji na stanowisku selekcjonera to za dużo - powiedział Philipp Lahm o wynagrodzeniu Juliana Nagelsmanna w reprezentacji Niemiec. W rozmowie z "Bildem" mistrz świata z 2014 roku przekonywał, że mająca problemy finansowe federacja powinna płacić trenerowi mniejsze pieniądze, a zamiast tego więcej inwestować w inne obszary.
Były reprezentant Polski i piłkarz m.in. Legii Warszawa oraz były agent Roberta Lewandowskiego - Cezary Kucharski - skrytykował dziennikarza - Janusza Basałaja. Byłemu zawodnikowi nie spodobały się słowa Basałaja, który umniejszył zwycięstwu Legii Warszawa nad Aston Villą. Uderzając w Basałaja, Kucharski sięgnął pamięcią aż do 1998 r. i jednego z ustawionych wtedy meczów.
Raków Częstochowa prowadził do przerwy z Ruchem Chorzów 3:1 w meczu 9. kolejki ekstraklasy. Wszystkie gole dla częstochowskiego zespołu strzelił 18-letni Dawid Drachal. Profil EkstraStats opublikował kilka imponujących statystyk, którymi 18-latek zapisał się w historii ekstraklasy. Jak się okazuje, takiego występu nie oglądaliśmy w najwyższej klasie rozgrywkowej od blisko dziewięćdziesięciu lat.
Po ponad czterech latach padł remis w meczu Arsenalu z Tottenhamem. Pierwsze derby północnego Londynu w tym sezonie zakończyły się wynikiem 2:2. Chociaż gospodarze z Emirates Stadium dwukrotnie obejmowali prowadzenie, to za każdym razem rywale odpowiadali. Kluczowe dla wyniku okazały się fatalne błędy po obu stronach.
Aż osiem goli obejrzeli kibice w Gliwicach, gdzie Raków Częstochowa po fantastycznym widowisku pokonał Ruch Chorzów 5:3. Bohaterem gospodarzy był 18-letni Dawid Drachal, który jeszcze w pierwszej połowie skompletował klasycznego hattricka.
Hubert Hurkacz ma za sobą debiut w Pucharze Lavera. Nie wypadł on zbyt okazale, Polak przegrał zarówno w singlu, jak i w deblu. W dodatku w drugim z tych spotkań miał bardzo pechową sytuację. Po zagraniu Bena Sheltona został trafiony w czułe miejsce i od razu upadł na kort. Widać było, że odczuwa duży ból, przez co potrzebował chwili, aby się pozbierać i wrócić gry.
"Firma Felix-Robert S.A." - tak kataloński "Sport" określił współpracę Roberta Lewandowskiego z Joao Felixem. Tylko w tym tygodniu Portugalczyk zanotował dwie asysty przy golach polskiego napastnika. Zdaniem gazety ta współpraca może przynieść wiele dobrego drużynie Xaviego Hernandeza, co podkreślać mają także Polak z Portugalczykiem. Kluczowe ma być w tym nastawienie Felixa, który na boisku i poza nim podziwia starszego kolegę.
Doskonały początek sezonu w barwach FC Kaiserslautern notuje Tymoteusz Puchacz. Potwierdził to również w niedzielnym spotkaniu z Hansą Rostock. Jego występ wnikliwie z trybun obserwował asystent selekcjonera Michała Probierza, co może wskazywać na to, że już niedługo defensor powróci do reprezentacji Polski. Puchacz może pochwalić się też po tym meczu kapitalną statystyką.
